LC Corp - obserwuj.

Notowania tego wrocławskiego dewelopera od listopada 2009 roku po wykreśleniu objęcia bessy na wykresie tygodniowym spadają. Mamy za nami korektę trwającą już ponad dwa miesiące i nie ma jak na razie znaków zakończenia tego ruchu. Można natomiast poszukiwać przesłanek jej zakończenia.

Na pierwszym miejscu na wykresie tygodniowym faworyzowałbym średnią 45-cio tygodniową która jest już bardzo blisko i wygląda na to po skali obrotów iż poprowadzenie obrony nie będzie trudne. Na drugim miejscu jest połowa białej świecy od której odbiliśmy już raz i tym razem może być podobnie gdyż zbiega się ona z poziomem wspomnianej średniej. Wskaźniki AT nie pokazują jeszcze sygnałów kupna ale można doszukać się przesłanek. Weźmy chociażby Stochastic który wszedł w strefę wyprzedania i przy odbiciu pokaże sygnału kupna. Obecnie nawet ROC pokazuje sygnał kupna i można oczekiwać podobnej reakcji na wciąż spadającym MACD który jest dosyć mocno odchylony od linii sygnalnej i przy odbiciu od wspomnianej średniej może dać sygnał do wejścia w papiery LCC.

Kiedy zerkniemy na wykres dzienny nie wygląda to tak "dobrze" i bezpiecznie jak na tygodniowym. Kurs nie ma siły i nie może się przebić ponad średnią 15-to sesyjną która skutecznie powstrzymuje wzrosty od prawie połowy listopada co nadaje jej ważności. Również od tej sk odbiliśmy ostatnio w dół i  kurs zatrzymał się na potencjalnym wsparciu jakim jest szczyt 1.49zł i poniżej 1.44zł - obydwa widoczne na wykresie obok. Jeżeli nie uda się obronić tych cen to niestety będziemy musieli poczekać jeszcze z zakupami akcji a korekta może nas doprowadzić nawet do 1.20zł. Lecz nie wyprzedzajmy faktów. Jak wspomniałem wyżej na wykresie tyg. jest średnia na poziomie 1.42 a w następnym tyg. będzie to nawet te 1.44zł. Tutaj w tych okolicach musi być poprowadzona obrona bo jeśli nie to tak jak wyżej.
Reasumując brak sygnałów kupna i same przesłanki wykluczają obecnie kupno akcji. Jedynie spekulacyjni inwestorzy mogą pokusić o zakupy. My zalecamy obserwację i czekanie. Dla posiadaczy akcji polecam Panadol i trochę cierpliwości. Z drugiej strony dziwię się obecnym posiadaczom że trzymają jeszcze akcje po tak oczywistym sygnale sprzedaży jakim było to objecie bessy w listopadzie 2009r.

Pozdrawiam