Sytuacja na rynkach akcji jest coraz bardziej zagmatwana - nie ma obecnie co chyba jest najgorsze w tym wszystkim walki a co z nią się wiąże nadziei na chociażby odbicie. Nasze blue chipy w prawdzie odbiły błyskawicznie od 2165pkt ale na tym szybkim podbiciu szał się zakończył.
Były szanse na poprawę nastrojów dzisiaj zarówno na naszym jak i amerykańskim parkiecie. Nic z tego niedźwiedzie nie dały żadnych szans bykom i wbiły ceny w podłogę. Szczególnie w USA gdzie po kilku godzinach handlu zapowiadało się na ładną sesję a skończyło bardzo słabo. Zapewne będzie to miało swój negatywny wpływ na notowania u nas z samego rana. Jak dobrze wiemy dalszy scenariusz to już zgadywanie. Przypomnę jeszcze raz - nie ma żadnych sygnałów kupna! A wspominana słabość i bierność popytu zapowiada kolejne sesje w kolorze czerwonym. Wygląda na to że korekta będzie czymś więcej niż tylko kilkudniowym spadkiem powodem tego stwierdzenia jest moim zdaniem brak solidnych fundamentów spółek, które nie oszukujmy się urosły i to chyba za dużo.
Pozdrawiam Gaweł Przemysław.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz