Byczy tydzień - podsumowanie.

Notowania zakończonego dzisiaj tygodnia przynoszą spore wzrosty wszystkich indeksów i poprawiają nastroje oraz prognozy inwestycyjne na nadchodzącą przyszłość. Oczywiście pozostaje niedosyt po zakończeniu sesji piątkowej ale nie można zmieniać podejścia do rynku tylko po dwóch godzinach handlu. Kończymy tydzień w bardzo dobrych nastrojach ze sporymi przyrostami w portfelach inwestorów. Nadeszły wzrosty na które czekano i w które jeszcze 2-3 tydzień temu mało kto wierzył. Dzieje się tak dlatego m.in z uwagi na wspaniałą postawę byków amerykańskich, które nie pozwalają nawet na najmniejsze harce stronie podażowej.

Rynek jest silny - ale czy nie za silny. Rośniemy praktycznie bez przerwy i to bez korekt jeżeli już są to w trakcie sesji - i to u nas jak i w Usa. Bardzo ciekawie zapowiada się dzisiejsza sesja na Wall Street gdzie początek nie jest już taki optymistyczny - ale do końca sporo czasu a historia pokazuje że na dużo byki tam nie pozwolą. Zobaczymy jak się to wszystko zakończy i wtedy będziemy się zastanawiać.

Na obecny moment nie jest źle i nie sądzę żeby mocny tydzień został zaprzepaszczony w jeden dzień. Wręcz przeciwnie uważam iż jak u nas tak i w Stanach powinno dojść do testu szczytów mowa tutaj o wigu20 i Dow Jonesie. Indeksy mniejszych spółek naszych i amerykańskich wykazują dużo więcej chęci do wzrostów niż blue chipy. Szczególnie na naszym parkiecie widać dobrze to rozwarstwienie popytu. Widać wyraźnie iż inwestorzy widzą przyszłość w mniejszych spółkach. Ja też tak myślę - otóż należy zauważyć iż 2500pkt dla wigu20 to nie takie małe piwko. Walka będzie nie ma tutaj nawet chwili zastanowienia - a dla mniejszych spółek jest bardzo dużo miejsca do wzrostów. Pamiętajmy iż wig20 odrobił praktycznie większość strat przez ostatni rok, takich ruchów niestety nie było na wigu40 i wigu80. Być może teraz zaczynamy popularnie zwaną "przesiadkę" - kto wie. 

Zapraszam do analiz tygodniowych w weekend.

pg /