Na specjalne życzenie Markusa z naszego czata dodaję notkę o EFH. Rzucając szybko okiem na wykres zauważamy bardzo duży wzrost aktywności w ostatnich dwóch tygodniach. Czyżby wyznaczone ostatnio minimum na 80gr było końcem spadków??? Jeżeli tak to ..... i tutaj pytanie za milion dolarów. Co teraz? Kupować już czy zaczekać?
Otóż odpowiedź jak prawie zawsze nie jest prosta. Z jednej strony mamy ciągle nie pokonaną linię trendu widoczną na załączonym wykresie a z drugiej bardzo duże obroty. Kto będzie miał rację? Czy ten duży inwestor zbierający już papiery czy silniejsi będą technicy "sypiący" akcjami przy linii. Moim zdaniem duży ma zawsze rację a linia pęknie w momencie ataku na wig20. Wtedy znajdą się argumenty za. Obecnie wygląda to na próby przejścia okolic 1zł, nie jest to łatwe gdyż seria dołków z przeszłości jest mocnym argumentem dla niedźwiedzi. Lecz jak wyżej napisałem większość nie ma racji i liczyłbym na pokonanie tego oporu i dalsze wzrosty. Zadajcie sobie pytanie czy ktoś o zdrowym rozsądku ładowałby taką ilość gotówki w jeden papier?? Bez informacji jakich my niestety nie mamy raczej nikt się nie angażuje na taką skalę. Moja rada to zaczekać do zamknięcia tygodnia ponad 1zł po raz drugi. Wtedy można będzie spokojnie oczekiwać wzrostów. Należy jeszcze dodać że kwestią interpretacji jest ta linia. Jeżeli zmienimy typ wykresu na liniowy to obecne poziomy są walką ponad nią jeżeli pozostaniemy przy świecach to ciągle jest to wymiana ciosów w bitwie o opór. Myślę że należy zaczekać jeszcze parę sesji. Sytuacja prędzej czy później musi się wyjaśnić.Pozdrawiam pg/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz