Moim zdaniem jest tak dlatego że pisanie bloga finansowego i analiz rynkowych oraz komentarzy jest całkiem intratnym interesem jeżeli gra się w tym samym czasie na giełdzie.
Tak szybko i bez ogródek reagującego forum jak na e-giełda nie widziałem dawno. Powiem Wam tylko tyle że analizujemy na tym czacie kilkanaście spółek i jak dobrze zaobserwowałem większość zarabia. To niebywałe. Większość powinna się mylić! U nas jest inaczej? Myślę że właśnie taka zbitka inwestorów analityków i żółtodziobów daje nam wybuchową mieszankę i pozwala na unikanie bardzo często popełnianych błędów inwestycyjnych. Ostrzeżenia co do poszczególnych papierów padają natychmiast niemalże po zadaniu pytania co pozwala nie na ograniczenie błędów do minimum. Moim zdaniem jeżeli 10 osób mówi nie kupuj to są ku temu powody i nie są one wyssane z palca. Ciężko żeby wszyscy się pomylili. Wracając do sedna myślę że właśnie forum pozwala na łatwiejsze podejmowanie decyzji i solidaryzowanie się z „kolegami ” z czata, którzy robią podobnie.
Jeżeli jednak nie grasz na giełdzie i próbujesz pisać o niej jesteś skazany na porażkę. To tak jakby pisać o piłce nożnej a być koszykarzem lub coś w tym rodzaju. Nie ma to wtedy większego sensu gdyż dochody z reklam zamieszczonych na blogach nie są w stanie zrekompensować czasu poświęcanego na jego pisanie. No chyba żeby każdy oglądał reklamy to może wtedy. Ale to jest oczywiście niemożliwe. Wiadomo że im większa reklama to więcej blog na niej zarabia – ale problem w tym że blog zarabia jeżeli użytkownik je włącza. Dzieje się to jednak zbyt rzadko żeby pozwoliło na pisanie bloga tylko dla pisania.
Moja rada – jeżeli macie zamiar spróbować swoich sił to grajcie jednocześnie i opisujcie to na swoich stronach. Tak szybkiego i ciętego komentarza jak na forum nie ma nigdzie. Może i są to komentarze czasami bezpodstawne ale są jak najbardziej prawdziwe.
Pozdrawiam i zapraszam do czytania.
$$$ PG $$$
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz