Nowy tydzień - nowe wyzwanie.

Nadchodzący tydzień to spore wyzwanie dla popytu. Mamy za nami bardzo nieciekawe zakończenie notowań w piątek zarówno u nas a co gorsza i w USA., które determinuje giełdy azjatyckie a one z kolei europejskie. Na dzisiejszej sesji jest bardzo możliwe iż wystąpią sygnały sprzedaży na większości spółek z wigu 20.

Bez zastanawiania wymienić należy sygnały na Lotosie, Tpsa, Kghm i Pkn-ie które już w zeszłym tygodniu uległy spadkom. Jeżeli do tych czterech spółek dołączą jeszcze banki, których wykresy nie sygnalizują jeszcze jednoznacznie spadków to zanosi się nam na mocniejsze zejście niż tylko korektę. Na domiar złego sytuacja naszej rodzimej waluty zmienia się jak w kalejdoskopie i zanosi się obecnie na osłabienie PLN o którym nie było jeszcze mowy w poniedziałek czy wtorek. Sytuacja posiadaczy akcji nie jest do pozazdroszczenia, mają oni spory orzech do zgryzienia. Patrząc na wykresy okazuje się bowiem iż rośniemy od dłuższego czasu i nie można znaleźć większej korekty tego ruchu. Oby nie zgrała się ona w czasie z osłabieniem złotego gdyż mogą czekać nas w najbliższym czasie bardzo niemiłe w skutkach dla naszych portfeli inwestycyjnych spadki cen akcji.

Tak o to wszystko zmienia się diametralnie. W poprzedni poniedziałek myśleliśmy o pokonywaniu 2500pkt a tutaj przychodzi nam bronić 2400 - no cóż rynek jak zawsze zresztą rządzi się swoimi prawami a nam jedynie pozostaje się do niego dostosowywać. Pamiętajmy że jeżeli nie wiemy co robić to najlepiej nie robić nic! Zgadywanie to nie inwestowanie! W tym tygodniu ochrona kapitału w postaci zaniechania działania może nas ustrzec od niepotrzebnych strat.

Pozdrawiam.