
Notowania banku przebiegają zgodnie z założeniem. Po wybiciu z konsolidacji rośniemy już trzecią sesję z rzędu. Jednak nie wszystko jest tutaj okay. Nie da się ukryć iż inwestorzy są bardzo byczo nastawieni i to w zaistniałych okolicznościach chociażby patrząc na zachowanie giełdy amerykańskiej gdzie banki spadają budzi wiele pytań. Jedno z nich to dlaczego nie...
spadamy lub przynajmniej nie korektujemy gdy inni spadają. Moim zdaniem w trakcie konsolidacji nerwowi i niecierpliwi inwestorzy już dawno pozbyli się akcji to po pierwsze a po drugie amerykańskie banki niewiele mają wspólnego z naszym gigantem, który praktycznie nie ucierpiał na kryzysie. I nie ma obaw że będzie musiało oddawać dotacje rządowe jak to się ma w przypadku większości banków w USA. Tam wystarczyły dzisiaj tylko słowa Obamy aby zbić notowania bankowych blue chipów po kilka procent. No cóż różnimy się od nich trochę i to tym razem na naszą korzyść. Jednak wszystko rozstrzygnie się na sesji jutrzejszej kiedy to dopiero zareagujemy na tę bardziej zdecydowaną akcję podaży akcji banków w USA na sesji dzisiejszej. Technicznie sytuacja nie ulega zmianie i nadal sygnały kupna są w mocy, więc nie pozostaje nic innego jak trzymać się trendu.
Pozdrawiam.
no i sie wyjaśniło:(
OdpowiedzUsuń