Notowania Barlinka dotarły w tworzonej od dłuższego czasu konsolidacji do jej górnego ograniczenia na poziomie 4.70zł. Stąd niestety kurs spółki skierował się na południe i wyrysowana została na wykresie tygodniowym formacja harami - tym razem w przeciwieństwie do Boryszewa będzie to jeżeli zostanie potwierdzony sygnał sprzedaży papierów.
Jeżeli zacznie się korekta to może również zostać wyrysowany podwójny szczyt, jednak do jego wyznaczenia potrzebny jest większy niż obecny spadek na który pesymiści liczący na odkupienie akcji muszą jeszcze poczekać. Bowiem na zejście przynajmniej do 3.61zł potrzebne jest wyraźne pogorszenie sytuacji na rynkach na które nie to że się nie zanosi nawet a wręcz przeciwnie. Moim zdaniem pokonanie maksimów przez S&P500 czyli indeks mniejszych spółek pozwoli w nadchodzącym tygodniu wyprowadzić nowe fale wzrostów na naszych spółkach.
Zerkając na wykres dzienny widzimy formowany kanał wzrostowy oparty na wierzchołku 4.20zł z którego wybicie przynajmniej sprowadzi nas do poziomu linii trendu wzrostowego lub niżej. Jednak jak na razie do takiego wybicia nie doszło więc scenariusz wzrostowy jest obowiązujący. Także pomimo większych technicznych szans niedźwiedzi na wykresie tygodniowym to byki są tutaj głównym aktorem, który ma za zadanie zanegowanie tej negatywnej formacji harami i przeprowadzenie ataku na 4.70zł w skali tygodnia- czy udanego to się okaże. Myślę że nadchodzący tydzień wyjaśni wiele na naszej GPW - czekamy z decyzjami. Niewątpliwie sygnałem kupna będzie pokonanie w zamknięciu tygodnia poziomu 4.70zł lub nawet 4.92zł. Wtedy można przystąpić do zakupów i spać spokojnie bowiem kolejna fala zostanie odgwizdana przez byki i zaczniemy ruch w kierunku północnym z oporami położonymi dużo wyżej. Jeżeli jednak byki nie dadzą rady to niestety możemy przetestować te 3.60 lub przynajmniej średnie sk15 i sk45 tygodniowe. Wtedy zastanowimy się co robić. Pamiętajcie że zakupy akcji w konsolidacji wiążą się ze sporym ryzykiem. Przykładem takiego błędy jest nasz własny zakup PKNu na którym liczyliśmy na wzrosty - ale jak głupia owieczka ze stada inwestorów nie zaczekaliśmy na sygnał - no i jak jest każdy chyba wie. Zalecam więc zaczekać - okazji i akcji do kupna jest wiele - chyba że ktoś lubi ryzyko i wierzy w kanał wzrostowy z wykresu dziennego.
Pozdrawiam pg/



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz