Słabnące z dnia na dzień notowania Europejskiego Funduszu Hipotecznego dotarły dzisiaj na minimalna odległość do poziomu 99gr. Tutaj znajduje się ostatnie według mnie wsparcie, którego nieudana obrona może doprowadzić do głębszej przeceny.
Żeby nie przekreślać od razu szans byków należy przypomnieć że do momentu pokonania tego opisanego poziomu nadal jest szansa na np. podwójne dno. Jeżeli spojrzymy długoterminowo na wykres spółki to widzimy że storna popytowa nie potrafi się pozbierać od dłuższego już czasu i jedyne na co ją stać to trwająca od ponad 15 miesięcy konsolidacja. Nie jest ona wystarczająco szeroka aby można było nazwać ją inaczej niż korektą po mocnym spadku. Nie oznacza to że nie można było w trakcie jej trwania na tym walorze zarobić. Jeżeli ktoś z Was drodzy inwestorzy wierzy w pozytywne rozwiązanie tego problemu - jakim niewątpliwie jest brak siły chociażby względem indeksów które w tym czasie sporo urosły - to czas na zakupy jest jak najlepszy. Moim zdaniem jednak czeka nas przecena akcji i jakiekolwiek wzrosty wykorzystałbym do sprzedaży walorów EFH.
Pozdrawiam pg/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz