Wracam w poniedziałek wieczorem, włączam komputer a tutaj prawie 2600pkt. Skąd się to wzięło? Czyżby rynek byka? Z dużym prawdopodobieństwem stwierdzam że ten wczorajszy wzrost to ruch w reakcji na mocną sesję za oceanem. Tym ruchem byki wykonały kawał dobrej roboty i pokonały pierwszy opór jednocześnie potwierdzając go obrotem. Dzisiejsza sesja jest moim zdaniem tylko przystankiem przed dalszym ruchem w górę. Wyraźne przebicie okolic 2550-2560pkt w zamknięciu otwiera drogę do testu 2619pkt. Pozostaje tylko czekać. Jedynym "mankamentem" jest seria białych świec na giełdzie amerykańskiej. Pytanie na dziś. Jak jesteśmy mocni i jak się zachowamy przy Nasdaqu -1.5%? Moim zdaniem będziemy szli w bok gdyż są bardzo duże szanse na konsolidację właśnie pod 2619pkt z uwagi właśnie na brak korekty w USA. Oby nie było tak jak często w Warszawie bywa że czekamy na amerykański spadek a on nie nastąpi. Życzę miłego dnia i zapraszam do analiz po południu:)
Pozdrawiam pg/
Pozdrawiam pg/
Witamy na Polskich "śmieciach" ;).
OdpowiedzUsuńMam też nadziej że hossana potrwa dłużej, ale bez korekty się nieobędzie.
sssstrzał w 10-tkę :) tylko jak głęboko ??
OdpowiedzUsuń2550
OdpowiedzUsuń