Zakończona już dzisiejsza sesja przyniosła długo oczekiwane umocnienie rynku z którego to między innymi powodu ten tytuł. Pisałem o tym wcześniej że zagrywki rynku terminowego są tylko szkodą dla parkietu. Gdyby nie to zejście poniżej 2700pkt. i próby wciągnięcia graczy w pułapkę bessy bylibyśmy duo wyżej i spokojnie czekali na jutro. Tak łatwo niestety nie jest. Ale już przestaję marudzić i wracamy do faktów. Kontraktowcy zagrali na spadek z wcześniej wyrysowanej konsolidacji - rynek na siłę zanurkował - oczywiście ruch był w innym kierunku niż się wszyscy spodziewali a kiedy ci sami gracze zamknęli pozycje spadkowe to okazuje się że można rosnąć jak stany nawet nie rosną. Szok? Wcale nie. Zdążyłem się do tego przyzwyczaić i nie reagować na ruchy kontraktów na wig20. Pamiętajmy że to ogon (kontrakty) nie machają psem a pies (wig20) ogonem.
Zajrzyjmy na wykres dzienny naszego wigu20. Okazuje się że dotarliśmy dzisiaj nie wiadomo z jakiego powodu na same szczyty. Zupełnie jak bez powodu według mnie spadliśmy. Są dwa pytanie na które poprawna odpowiedź moż nam dać sporo zarobić. Pierwsze z nich to czy jesteśmy jutro w stanie utrzymać 2787pkt w zamknięciu. Drugie czy 3000pkt dla wigu20 w styczniu jest realne. Moim zdaniem jeżeli udało się pokonać 2800 przy takim solidnym obrocie to 3000 jest realne. Czemu nie. Jak bez problemu zjechaliśmy w dół to teraz raptem 7% to przecież 2 sesje wystarczą :)
Zajrzyjmy na wykres dzienny naszego wigu20. Okazuje się że dotarliśmy dzisiaj nie wiadomo z jakiego powodu na same szczyty. Zupełnie jak bez powodu według mnie spadliśmy. Są dwa pytanie na które poprawna odpowiedź moż nam dać sporo zarobić. Pierwsze z nich to czy jesteśmy jutro w stanie utrzymać 2787pkt w zamknięciu. Drugie czy 3000pkt dla wigu20 w styczniu jest realne. Moim zdaniem jeżeli udało się pokonać 2800 przy takim solidnym obrocie to 3000 jest realne. Czemu nie. Jak bez problemu zjechaliśmy w dół to teraz raptem 7% to przecież 2 sesje wystarczą :)
Powodzenia na sesji jutrzejszej. pg/
Jest jeszcze inna możliwa interpretacja - wyskok w górę to skutek zamykania zbyt pochopnie otwartych krótkich pozycji, a rynek przy szczytach wykręci w dół i tym razem zaliczy solidniejszą korektę. Może się mylę, ale na wielu spółkach widzę nie tyle zdrowe wzrosty oparte na doważaniu dużych graczy, co upychanie akcji drobnym i gorzej zorientowanym inwestorom. Rynek zasłużył na solidną, bolesną korektę. Jeśli jej nie ma, to tylko dla tego, że jest mocno wykupiony przez dużych graczy, którzy wolą ostrożną dystrybucję z podbitkami niż paniczne wywalanie...
OdpowiedzUsuńAle - kto to wie?...
Super zdjęcie xD
OdpowiedzUsuń