Zakończona niedawno sesja wydaje się potwierdzać teorię o braku miejsca na spadek naszego parkietu. Dzisiejsze bardzo mocne zachowanie się naszej giełdy pozwala na postawienie hipotezy o możliwości braku przeceny u nas w trakcie korekty w USA. Moim zdaniem jest to reakcja na żałosną słabość podczas wspinaczki Wall Street na którą bardzo dobrze pamiętacie zupełnie nie reagowaliśmy.
Notowania wigu20 nie są dla mnie zaskoczeniem, bardziej niepokoi mnie zachowanie giełd w Europie i reakcje na zamieszki w Libii. Wprowadza to niepotrzebną nerwowość i zamieszanie, które nie jest nikomu potrzebne. Jedynie wytłumaczalne są zmiany na rynku ropy naftowej i złota gdyż mają one jakieś podstawy. Niepokój jednak jest tutaj najbardziej poszukiwany prze banki inwestycyjne grające w dwie strony na spadki i na wzrosty. Pamiętajmy że od ponad roku giełdy wspinały się bez problemów, teraz każdy taki moment zapalny będzie wykorzystywany do realizacji zysków a instytucje grające na spadek tylko podsycać będą atmosferę sztucznie budując strach. Mamy tego doskonały przykład na rynku notowań ropy naftowej gdzie wzrosty są jak dla mnie zbyt duże. Nikt teraz nie powie że Libia wydobywa tylko 2% światowej produkcji ropy. Najważniejsze że jest zamieszanie. No ale nic nie poradzimy taki jest teraz świat finansów. Musimy się podporządkować bo walka z Goliatem może zakończyć się boleśnie.
Wracając do naszego parkietu to jutro spodziewam się odbicia spółek, które zaliczyły dzisiaj spadki i ruchu bocznego tych co miały wystarczająco dużo siły by urosnąć lub utrzymać kursy. Obawiam się że będzie tak aż do momentu uspokojenia się sytuacji w Libii co będzie prawdopodobnie skolerowane z zakończeniem korekty na Wall Street.$$$ Pozdrawiam PG $$$

oby oby :)
OdpowiedzUsuń