Zachowanie kursu PKN-u jest bardzo zagadkowe od 12 sesji. Po wyznaczeniu lokalnego maksimum na 53,05zł przeprowadzona została bardzo mocna kontra niedźwiedzi, która trwała aż do czwartku. Zanotowaliśmy 9 sesji spadkowych spośród 11 ostatnich - jest to niewątpliwie wynik bardzo słaby i świadczący o słabej kondycji byków.
Zauważcie że dopiero pojawienie się popytu od inwestorów instytucjonalnych doprowadziło do odbicia. Potrzeba było bardzo dużego nakładu środków, żeby uspokoić rynek. Podaż pomimo widma powstania sesji odwrotu w czwartek nie odpuszczała ani na chwilkę i cały czas była aktywna. Podobnie było w piątek - duże zlecenia kupna nadal znajdują chętnych do sprzedaży. Jest to niepokojące zjawisko m.in dlatego że w trakcie zmiany sił na rynku powinniśmy obserwować cofnięcie się podaży. Takowego zaś nie ma. Czy sądzicie że jest to wystarczające do tego aby myśleć o czymś więcej niż korekcie spadku?
Moim zdaniem wydarzenia na wykresie i mega obroty należy zakwalifikować do wzrostu korekcyjnego. Do powstania sygnału kupna jest jeszcze daleka droga. Myślę że bardzo ważne jest to że nie udało się bykom doprowadzić do powrotu ponad średnią 15-to tygodniową. Będzie to zadanie na najbliższe dni. Myślę że w nadchodzącym tygodniu będziemy poruszać się w zakresie knota ostatniej świecy. Moim zdaniem należy zaczekać z podjęciem decyzji kupna. Przynajmniej do czasu powrotu w zamknięciu tygodnia ponad średnią.
Pozdrawiam PG.


Ja mam eski na PKN od 49zł - myślę że giełda i może pójdzie do góry bo banki powinny odsapnąć ale o kondycję miedzi i surowcowych spółek to się boję. Myślę że surowce czeka spadek i to niestety pociągnie spółki typu te dwie wcześniejsze w dół. A dla banków będzie to ulga gdyż spadnie napięcie inflacyjne.
OdpowiedzUsuńCzyli gieła w bok a surowce w dół.
Karol
Najwyższe historyczne obroty, ktoś duży wchodził, ktoś większy wszedł i tyle. Ulica nie ma miliarda na PKN.
OdpowiedzUsuńKto czeka na ,,sygnały kupna" ten przegapia sporo % wzrostu.