Bardzo ciekawie zakończyły się piątkowe notowania na Wall Street. Indeksy pokonały opory i technicznie jest to sygnał przesilenia i rozpoczęcia zakupów. Problem jednak w tym że sygnał ten musi być potwierdzony i do pełni szczęścia byki potrzebują jeszcze jednego zamknięcia ponad 1220pkt na s&p500. Jeżeli to nastąpi to bagatelizowana przeze mnie formacja W ma szansę się zrealizować. Jeśli jednak dojdzie do zanegowania tego sygnału w poniedziałek to możemy spodziewać się mocniejszego spadku i powrotu do niepewności. Zachowanie się indeksów amerykańskich jest trochę zastanawiające gdyż wzrost nastąpił w samej końcówce a przez całą sesję nie było siły do ataku. Pytanie zatem dlaczego pewne siebie byki nie zaatakowały wcześniej?
Moim zdaniem nie miały szansy na zakończenie ataku z powodzeniem gdyby wykonały kontrę wcześniej. Tylko i wyłącznie zamknięcie sesji i brak możliwości kontry niedźwiedzi spowodowały taką a nie inną końcówkę notowań. Czeka nas zatem bardzo ważna i może mało ciekawa sesja poniedziałkowa, gdyż raczej zakończymy w miejscu a pułapek może być wiele.
Proponuję zwrócić uwagę na powody wzrostu indeksów na Wall Street i nie kopiowanie biernie ich zachowań. Pamiętajcie że nie mamy IBM, Coca-coli, Aplle, Google w indeksach w Europie zatem wzorowanie się na takich lokomotywach jest trochę naciągane. Zauważcie jak zareagowali inwestorzy w Tokyo i całej Azji w piątek, którzy wiedzą doskonale że jak rośnie w siłę Apple to reszta konkurencji dostaje za przeproszeniem w tyłek. Podobnie jest w przypadku Della czy IBM, z którymi jest konkurować coraz ciężej. Po za wszelką konkurencją jest Google, które bije wszelkie prognozy na głowę. Ale jakie to ma znaczenie dla naszego wigu 20??
U nas prawie połowa spółek jest z sektora energetycznego lub ma związek z surowcami. Pięć spółek to banki, których kondycja jest dobra ale sentyment na świecie do sektora finansowego pozostawia wiele do życzenia (obniżone ratingi) a pozostałe 5 spółek to spółki z udziałem w indeksie poniżej 2%. Także wzorowanie się na spółkach z technologicznego nasdaqa, który to nie oszukujmy się ciągnie Wall Street jest błędne.
Moim zdaniem zryw w końcówce nie jest w stanie zmienić nastawienia największych graczy, może to zmienić sesja poniedziałkowa. Na ten moment uważam że piątkowa sesja na Wall Street nie jest w stanie ustawić całego nadchodzącego tygodnia. Może i czeka nas odbicie ale jest ono grubymi nićmi szyte.
Na moim rachunku w 75% gotówka i 25% to kontrakty spadkowe na W20.
Życzę miłego weekendu. PG

Czemu wszystko opierać na spółkach raportach itp , byczkom się nie udaje mając krwawy tydzien od ciecia raitingow banków, krajów a kto zaproszeniem władował kasę po benie live i wyciągnął wszystko za uszy łamiąc w tym wszystko co się da stopy itd.
OdpowiedzUsuńNie ma co opierać tego wzrostu na danych lecz czystej spekulacji jeśli drogi autorze tego nie skminileś do tamtego piątku to ile kapitału poleciało na eskach czas się przyznać gdybu gdybu.
Takie gadanie nie od rzeczy na tym blogu gdybanie a wszystko jest jak na tacy gl&hf.
Nie dla miskow ktorzy zapychaja eski jak na grzedie przepadajac 1 na 4 ,wyciagniecja takiej kasy z rynku to będzie jak nie widzialna ręka nikt tego nie zobaczy i nie będzie grubo na index ach.
Next time opieraj wszystko pod czas sesji a nie po sesji komentarze blablabla trafny to , może kiedyś byleś ale nie teraz.
@pozdro grasz już w trzeciej lidze
Nie wiem, czy patrzymy na ten sam wykres, ale W piatek juz na cztery godziny przed zamknieciem indeksy w USA zaczeły rosnąć !!!!!!
OdpowiedzUsuńMoże i jestem w III lidze - kwestia oceny - ale od marca mam +700% portfela na spadkach a ty kochany anonimie sądząc po wpisie nie masz plusa w portfelu. Nie ukrywam że to spekulacja jak z resztą prawie cały czas. Mój portfel zubożał na ruchu w górę z 20128 o jakieś 20% kapitału.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o drugi komentarz to chodzi mi o przebicie oporu - czyli ruch z 1220 do 1224pkt. A dokładnie o ostatni koszyk zleceń o 21.59 - zerknij na intra.
Pozdrawiam.
Obligacje skarbowe dają nominalnie 2%, a spółki giełdowe zwiekszają kapitał akcjonariuszy średnio 9% rocznie. Do tego padł mit, że obligacje skarbowe są bez ryzyka i wiele dobrych spółek wydaje się być bardziej wiarygodna niż większość rządów. Dla mnie to wystarczy żeby kupić akcje McDonalds zamiast obligacje rządu USA.
OdpowiedzUsuńPzdr
BartoszW
Przemku, masz ewidentnie jakiś problem z polską gramatyką i ortografią. W poprzednim poście piszesz "ohota" zamiast "ochota, a teraz pojawia się "mocna Wall Street". Jestem purystą językowym stąd moje uwagi ;)
OdpowiedzUsuńA i cieszymy się oczywiście z Twoich +700% i liczymy, że na koniec roku podzielisz się częścią zysku z czytelnikami :)
Pozdrawiam !
ochota okay ale nie wiem o co chodzi z mocną Wall Street
OdpowiedzUsuńKrytyką się nie zrażaj, rób swoje. Wiedz, że czytają to ludzie, którzy pamiętają jeszcze, kto bił na alarm, gdy wszyscy jeszcze cieszyli się hossą i bagatelizowali "korektę" ;)
OdpowiedzUsuńNikt nie jest nieomylny i podejrzewam, że możesz jeszcze mocno ucierpieć na S-kach (nie łapię sensu ostatnich wzrostów, ale staram się z nimi nie bić ani nie zgadywać ich zasięgu), ale ważne, że myślisz samodzielnie. W stadzie i walką o akceptację (wiesz, tę "I ligę";)), niewiele byś osiągnął.
thx.
OdpowiedzUsuństaram się po prostu zarabiać :)
ja siedze w certyfikatach na spadek daxa wiec śledze ostatnie przyt duze wzrosty i kurcze jak przebiją 1230 a potem 1265 - bessa okaże sie tylko kilkumiesieczną korektą
OdpowiedzUsuńhttp://www.globtrex.com/Wiadomosci/show/45307-Optymizm+na+rynkach+ryzyko+wystapienia+korekty+podsumowanie+tygodnia+i+prognoza
poczekaj niech najpierw przebiją - liczą sie fakty
OdpowiedzUsuńNo to czekamy:) Dla mnie możesz pisać w każdym słowie błąd ortograficzny, liczy się merytoryka:)
OdpowiedzUsuńhttp://finanse.wp.pl/kat,102634,title,Francja-i-Niemcy-nad-przepascia,wid,13900617,wiadomosc.html
OdpowiedzUsuń"Mocna" jest w tym sensie niepoprawnym zwrotem, że Wall Street jest rodzaju nijakiego, nie żeńskiego ani męskiego, więc odpowiednią formą epitetu jest "mocne" Wall Street, a nie "mocny" ani "mocna".
OdpowiedzUsuńCo innego gdybyś napisał "mocna giełda Wall Street", wtedy sforumołowanie byłoby jak najbardziej gramatycznie poprawne ;)
Z kolei z powodzeniem można napisać "mocna GPW" i jest to poprawny zwrot, bowiem skrót GPW zawiera w sobie nazwę już giełda.
Jak mówiłem: jestem strasznym purystą językowym ;)
Pozdrawiam !
myslalem ze ulica Wall Street powinna byc mocna a nie mocne - upsik.
OdpowiedzUsuńWazniesze ze spada.