Bardzo mocne zachowanie indeksów w Europie i US futures jest bardzo dużą niespodzianką. Kiedy przeczytałem dzisiaj o obniżonych ratingach największych światowych banków byłem przekonany o spadku indeksów. Na ten moment inwestorzy ignorują jednak te ważne informacje łudząc się że potencjalna formacja W jest ciągle w grze i szanse na pokonanie oporów technicznych na indeksach w Europie i USA ciągle są duże. Moim zdaniem szanse są ale jedynie dla rynku technologicznego czyli Nasdaqa, który to ciągnięty będzie zapewne przez Google. Nie widzę jednak powodów do zakupów akcji spółek z innych sektorów zwłaszcza finansowego.
Pamiętajcie o tym że wyniki JP Morgana najbardziej wytrawnego gracza na rynku nie koniecznie oznaczają taką samą kondycję sektora, zwłaszcza w Europie. Moim zdaniem maksima sesji już nie zostaną poprawione. Dużo do życzenia pozostawia obecny wzrost podparty tylko przez KGH i PKO (mały obrót). Reszta spółek nie ma siły. Jak to się wszystko zakończy?
Moim zdaniem nie powrócimy ponad 2300 na indeksie i nadal nie zostanie rozstrzygnięta sytuacja na wykresie. Co więcej sądzę że druga połowa sesji będzie spadkowa. Zobaczymy - osobiście widzę kolor czerwony w tabeli notowań na koniec sesji, gdyż uważam że inwestorzy zaczną realizować zyski po całkiem udanych dwóch tygodniach. Nie sądzę że jest więcej optymizmu na rynku.
Pozdrawiam PG.

obrót masakra - nie utrzymają poziomów.
OdpowiedzUsuńTeż stawiam na wyczerpujący się potencjał wzrostów. Z większej odległości wygląda to na wykańczanie drugiej fali bessy (korekty wzrostowej po pierwszej fali spadkowej):
OdpowiedzUsuńhttp://na-plus.blogspot.com/2011/10/wykanczamy-2-fale-bessy.html
Lubię czytać Twoje wpisy ,gdyż są one dosyć często zgodne z moją opinią o rynku.Jednak tytuł posta oznacza,że zacząłeś nabierać wątpliwości co do dalszego ciągu wypadków.Prowadzę swój blog od niedawna,ale mam kilkunastoletnie doświadczenie w inwestowaniu.Często wykorzystuję analizę punktowo- symboliczną do prognozowania zwrotów rynku.Jest to mało popularna metoda a dla początkujących wręcz niezrozumiała.Metoda ma to do siebie,że daje sygnały znacznie wcześniej niż klasyczna AT.Zapraszam Cię na swój blog w celu skomentowania ostatniego mojego wpisu.Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńAdam możesz napisać adres do twojego bloga? chetnie poczytam i sie doksztalce
OdpowiedzUsuńNie wiem czy mogę się tu reklamować ale jesli jesteś zainteresowany to zapraszam:http://pokonacgielde.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńadam tak metoda ox czasami sie sprawdza
OdpowiedzUsuńale wcale nie oznacza że nie bedzie nowego dna.
Po spadkowej 5 mamy odreagowanie wzrostową 3, a potem klejna spadkowa 5. Więc odregowania to normalna kolej rzeczy. pOpatrz na besse 2007 tam też było sporo puntów które były zwrotne pzrez 2 lata ale besse dopiero w lutym 2009 sie zakonczyła.
choć akcje są po 1zł i wydają sie bardzo tanie nie oznacza z za kilka miesiecy nie bedą po 10 gr i bedą jeszcze tansze. Panika zkupów która ma miejsce obecnie źle wrózy.
A zakonczenie spadkowej 5 w na SP w 1075 tylko potwierdziło że 1 falę spadkową mamy za sobą i czekamy na nastepne.
całkiem ciekawe te obliczenia - spróbujemy w praktyce
OdpowiedzUsuń