Ostatnie dwie sesje notowań na warszawskiej giełdzie to według mnie "tylko" podniesienie cen w poniedziałek i postój w miejscu we wtorek. Pamiętajmy, że duży wpływ na poniedziałkowe zmiany miało przejęcie Bzwbk i jego 10% wzrost. Nie sądzę żeby środowa sesja wniosła coś nowego do obrazu rynku. Nadal bowiem jesteśmy świadkami braku zdecydowania o którym świadczą bardzo duże obroty. Można jednak doszukiwać się w ich wysokości pozytywów i zaliczyć je na korzyć byków. Ja jednak sądzę że należy czekać. W sytuacji "poza rynkiem" nie możemy stracić - może warto czasami się zatrzymać i zastanowić przed podjęciem decyzji. Moment wejścia w obecnej sytuacji jest bardzo ważny. Moim zdaniem można będzie mówić o bardziej konkretnym sygnale kiedy pokonamy 2550-2560 pkt na wigu20 w zamknięciu. Jak na razie są to tylko naruszenia poziomów a kształt świeczek mówi sam za siebie - typowa konsolidacja przed.......
Pozdrawiam pg/

czy czekanie na dzidę na mci ciągle aktualne?
OdpowiedzUsuńJak najbardziej. Dlaczego wątpisz?
OdpowiedzUsuń