Dzisiejsze zakończone już notowania przynoszą mimo małych wzrostów duże rozczarowanie. Zastanawiacie się zapewne dlaczego taki a nie inny rysunek. Otóż o dzisiejsza sesja przypomniała mi o tym bardzo ważnym aspekcie inwestowania w instrumenty finansowe mianowicie o zarabianiu a nie grze w marzenia i oczekiwania.
Czytelnicy czata wiedzą o czym tutaj piszę. w okolicach popołudnia pozbyłem się akcji Optimusa po średniej 5.09zł twierdząc że jest zbyt blisko oporu na 5.30 żeby ryzykować dalej i nie oddać po korzystnej cenie bo może zaraz zawrócić.
Następnie kilka godzin spędziłem na walce ze swoją psychiką i wytykaniu sobie błędów że za szybko że za tanio i w ogóle po co sprzedałem. Zapomniałem o jednej rzeczy - zapiski w notesie - są one właśnie po to żeby ratować rozgrzaną głowę. Miałem tak zapisane żeby po tyle oddać walory OPT i takie zlecenie złożyłem już w poniedziałek, z myślą że papiery nie dojdą do 5.30 w ogóle. Siła naszej warszawskiej spekuły jest jednak imponująca. Maksimum wypadło aż na 5.60zł. Tym razem było dokładnie tak jak opisuje się w książkach od psychologii inwestowania. Był strach, żal i oczywiście niezadowolenie. Jak się okazało później decyzja była słuszna, kurs zawrócił z maksimów sesji i zamknął się poniżej oporu, kreśląc tym samym brzydki długi knot. Nie oznacza on sesji odwrotu ale jeżeli jutro byki ponownie nie zaatakują postawi on pod znakiem zapytania szybkie pokonanie 5.30zł.Czytelnicy czata wiedzą o czym tutaj piszę. w okolicach popołudnia pozbyłem się akcji Optimusa po średniej 5.09zł twierdząc że jest zbyt blisko oporu na 5.30 żeby ryzykować dalej i nie oddać po korzystnej cenie bo może zaraz zawrócić.
Reasumując - używajcie zleceń typu stop limit - dzisiaj mi weszły dwa takie zlecenia, które w momencie składania nie wydają się dziwne. Są natomiast bardziej przemyślane niż decyzje podejmowane pod wpływem chwili.
Pozdrawiam pg/

witam! czy moglibyscie polecic mi dobra ksiazke do analizy technicznej i psychologi inwestowania. dzieki z góry
OdpowiedzUsuń