Za nami pełen wrażeń tydzień, który doprowadził do bardzo dużych emocji. Zaczęło się od mega wyprzedaży w poniedziałek podkreślonej słabością PKN i LTS. Przewaga podaży była utrzymywana do południa w czwartek, kiedy to ogłoszono szczegóły bankructwa Grecji. Spowodowało to bardzo mocne odbicie indeksów z minimów sesji, która zakończyła się sporymi wzrostami. Piątek to kontynuacja bardzo dobrych wyników na Wall Street i konsolidacja w dobrych nastrojach, która doprowadziła do wyjścia górą i zamknięciu dnia i całego tygodnia na maksimach. Na wykresach powstały tym samym białe młoty, które są zwiastunami wzrostów. Zastanówmy się czy tak naprawdę są ku temu powody.
Pierwszym dużym znakiem zapytania jest zachowanie euro, które nie miało siły na zwyżki w piątek. Moim zdaniem są dwa powody dlaczego tak a nie inaczej zachował się kurs wspólnej waluty. Pierwszy z nich to techniczny opór na wykresie w postaci bardzo ważnej linii oporu wyznaczonej po szczytach. Drugi to chęć realizacji zysków przez inwestorów, którzy nie wierzą w uratowanie Grecji. Ten drugi powód budzi bardzo duże emocje w USA. Oglądając CNBC nie sposób wyczuć sarkazm i ironię analityków, którzy żeby nie powiedzieć śmieją się ale bardzo wyraźnie podważają celowość i jakość działania ECB. Swoją drogą liczenie na wzrosty PKB Grecji rzędu 3% rocznie, jest bardzo mocno naciąganą prognozą i możliwe że to jest powodem takiej reakcji.Ale na ich szczęście nikt nie podważa QE1 i QE2, które też nic nie dały.
Bardzo dużo będzie się działo na tej najważniejszej parze walutowej w najbliższych dniach. Pamiętajmy że ciągle nierozwiązana jest sprawa limitu zadłużenia w USA, która spędza sen z powiek amerykańskim inwestorom długoterminowym. Daytraderzy i szybsi gracze nie przejmują się za bardzo i reagują na dobre ostatnio dane zakładając że limit zadłużenia zostanie tak czy siak podniesiony. Pisząc dobre dane miałem na myśli wyniki kilku – zaznaczam kilku – najważniejszych spółek. Dane makro z USA były natomiast mieszane i nie są powodem wzrostów. Mamy dobre dane z rynku nieruchomości gdzie wzrosła liczba pozwoleń na budowę i liczba rozpoczętych budów, które przyćmiły dane z rynku pracy gdzie zasiłki nadal rosną.
Pomimo mieszanych danych i wyników optymizm amerykanów pozwolił na wzrosty na Wall Street. Najlepiej zachował się indeks największych technologicznych spółek czyli Nasdaq100. Prym wiodły akcje Apple i IBM, które to nie zawodzą inwestorów od dobrych kilku lat bijąc na głowę prognozy zysków. Efektem optymizmu w sektorze high tech jest nowy rekord w zamknięciu tego indeksu i przebicie szczytów. Także czeka nas bardzo ważna sesja w poniedziałek. Potrzebne jest potwierdzenie tego wybicia i zamknięcie ponad połową świecy piątkowej co wygeneruje klasyczny sygnał kupna. Czekamy więc na zamknięcie pierwszej sesji tygodnia i będziemy wiedzieli dużo więcej.
Wracając na ziemię czyli na nasz parkiet muszę napisać że jestem bardzo zaskoczony zachowaniem indeksu wig20. Nadal nie widzę fundamentalnych powodów do wzrostów – gdyż oficjalne stwierdzenie że Grecja jest bankrutem takim nie jest a wydłużenie okresu spłaty długu nie rozwiązuje problemu ale odkłada go na później. Stąd takie a nie inne zachowanie euro, które wątpi w to że problem jest rozwiązany. Należy tutaj zaznaczyć że częściowo wzrost wspólnej waluty należy przypisać zamykaniu krótkich pozycji po ogłoszeniu nowego planu dla Grecji a nie otwieraniu nowych. Bardzo ważne dla naszej giełdy jak z resztą i dla innych jest uspokojenie rynków i wreszcie uchwalenie tego limitu zadłużenia w USA. Moim zdaniem do tego momentu nadal będzie bardzo nerwowo a na walutach zwłaszcza.
Z czynników wpływających na naszych inwestorów oprócz danych z USA, należy wymienić spadek produkcji przemysłowej opublikowany we wtorek i słabe wskaźniki PMI w Europie, które jeszcze o sobie przypomną. Myślę że niedźwiedzie jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa i nadal mają kilka argumentów za sprzedażą akcji. Obecne wzrosty należy jeszcze zakwalifikować do miana korekty. Na sygnały kupna jest jeszcze za wcześnie pomimo bardzo ładnych świeczek na wykresach dziennych i tygodniowych.
Jeżeli chodzi o nasz wig20 to czeka nas test średniej kroczącej 15-to sesyjnej i dołka z przed dwóch tygodni. Tutaj będzie bardzo trudno bykom gdyż te opory zbiegają się ze szczytami na S&P 500 i Dow Jonesie. Mamy więc mimo takiego ładnego zamknięcia i kilku niepotwierdzonych sygnałów w piątek dużo do zrobienia.
Pomimo mieszanych danych i wyników optymizm amerykanów pozwolił na wzrosty na Wall Street. Najlepiej zachował się indeks największych technologicznych spółek czyli Nasdaq100. Prym wiodły akcje Apple i IBM, które to nie zawodzą inwestorów od dobrych kilku lat bijąc na głowę prognozy zysków. Efektem optymizmu w sektorze high tech jest nowy rekord w zamknięciu tego indeksu i przebicie szczytów. Także czeka nas bardzo ważna sesja w poniedziałek. Potrzebne jest potwierdzenie tego wybicia i zamknięcie ponad połową świecy piątkowej co wygeneruje klasyczny sygnał kupna. Czekamy więc na zamknięcie pierwszej sesji tygodnia i będziemy wiedzieli dużo więcej.
Wracając na ziemię czyli na nasz parkiet muszę napisać że jestem bardzo zaskoczony zachowaniem indeksu wig20. Nadal nie widzę fundamentalnych powodów do wzrostów – gdyż oficjalne stwierdzenie że Grecja jest bankrutem takim nie jest a wydłużenie okresu spłaty długu nie rozwiązuje problemu ale odkłada go na później. Stąd takie a nie inne zachowanie euro, które wątpi w to że problem jest rozwiązany. Należy tutaj zaznaczyć że częściowo wzrost wspólnej waluty należy przypisać zamykaniu krótkich pozycji po ogłoszeniu nowego planu dla Grecji a nie otwieraniu nowych. Bardzo ważne dla naszej giełdy jak z resztą i dla innych jest uspokojenie rynków i wreszcie uchwalenie tego limitu zadłużenia w USA. Moim zdaniem do tego momentu nadal będzie bardzo nerwowo a na walutach zwłaszcza.
Z czynników wpływających na naszych inwestorów oprócz danych z USA, należy wymienić spadek produkcji przemysłowej opublikowany we wtorek i słabe wskaźniki PMI w Europie, które jeszcze o sobie przypomną. Myślę że niedźwiedzie jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa i nadal mają kilka argumentów za sprzedażą akcji. Obecne wzrosty należy jeszcze zakwalifikować do miana korekty. Na sygnały kupna jest jeszcze za wcześnie pomimo bardzo ładnych świeczek na wykresach dziennych i tygodniowych.
Jeżeli chodzi o nasz wig20 to czeka nas test średniej kroczącej 15-to sesyjnej i dołka z przed dwóch tygodni. Tutaj będzie bardzo trudno bykom gdyż te opory zbiegają się ze szczytami na S&P 500 i Dow Jonesie. Mamy więc mimo takiego ładnego zamknięcia i kilku niepotwierdzonych sygnałów w piątek dużo do zrobienia.
Ja czekam na zielone światło od rządu amerykańskiego (uchwalenie wyższego limitu) i na sygnał w postaci przełamania linii trendu spadkowego na parze eur/usd - jeżeli do tego nie dojdzie nie zamierzam posiadać długich pozycji dłużej niż jedną sesję.
Pozdrawiam PG.




http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,9994991,Wegrzy_w_stanie_krytycznego_zadluzenia.html
OdpowiedzUsuńmamy kolejnego kandydata do strachu :(
co do EUR/USD....to podpucha....wybicie wsparcia i ruch do gory. EUR bedzie roslo, w falach elliota taka sytuacja jest standardem - bicie wsparcia i powrot do trendu. WIG20 jeszcze troche sie pobuja i tez ruszy do gory. Stany sa silne i one beda koniem pociagowym dla rynkow rozwinietych. Wegry...tam poodwracaly sie srednie kroczace i BUX bedzie slaby w najblizszych okresach, ale w koncu zacznie rosnac. Krotko mowiac - tanie polskie spolki, tanie amerykanskie spolki i bardzo tanie spolki niemieckie (szczegolnie z indeksu MDAX) przyczynia sie do kolejnej juz szerokiej fali hossy na rynkach finansowych
OdpowiedzUsuńja myślę że będziedobrze i jutro będzie luka wzrostowa.
OdpowiedzUsuńhttp://biznes.onet.pl/to-jest-akceptacja-bankructwa-grecji,18493,4800826,3040691,76,1,news-detal
OdpowiedzUsuńpolecam