Kurs spółki zachowuje się bardzo mocno. Wbrew moim ostatnim obawom cena miedzi nie spada a wręcz przeciwnie rośnie. Ostatni tydzień przynosi kolejne wzmocnienie i białe świece na wykresach zarówno miedzi jak i spółki. W tym miejscu chciałbym Wam przypomnieć ostatnią analizę dotyczącą KGH z września 2010, która bardzo przypomina mi obecny układ na wykresie.
Moim zdaniem technicznie kurs spółki jest przygotowany do pokonania szczytów. Bardzo dziwnie zachowywał się on w trakcie spadkowych sesji dwa tygodnie temu, kiedy to banki wraz z Orlenem i Pzu ciągnęły indeks w dół KGH było mocne. Myślałem wtedy że czeka nas wyprzedaż metali i miedź podzieli losy złota i srebra. Tak się jednak nie dzieje.
Wbrew powszechnym oczekiwaniom również dane z amerykańskiej gospodarki z ostatniego tygodnia nie są tragiczne. Może poza liczbą zasiłków dla bezrobotnych. Moim zdaniem jeżeli ropa będzie kontynuować spadki to zaczną się oddalać obawy o inflację a to pozwoli na minimalną poprawę, która może być wystarczająca do poprawy nastrojów.
Wracając do KGHM-u to moim zdaniem jeżeli pokonamy szczyty w zamknięciu czyli 198.40zł to czeka nas kolejna fala wzrostów tych papierów.
Wbrew powszechnym oczekiwaniom również dane z amerykańskiej gospodarki z ostatniego tygodnia nie są tragiczne. Może poza liczbą zasiłków dla bezrobotnych. Moim zdaniem jeżeli ropa będzie kontynuować spadki to zaczną się oddalać obawy o inflację a to pozwoli na minimalną poprawę, która może być wystarczająca do poprawy nastrojów.
Wracając do KGHM-u to moim zdaniem jeżeli pokonamy szczyty w zamknięciu czyli 198.40zł to czeka nas kolejna fala wzrostów tych papierów.
Pamiętajcie o tym że jeszcze tylko 3 dni akcje będą notowane z dywidendą 14.90zł a od czwartku 7 lipca bez niej. Także w czwartek można oczekiwać ciekawej sesji - moim zdaniem duża część day traderów liczy na odrabianie strat po odliczeniu dywidendy i spróbuje zagrać na zakrywanie dziury.
Jak sądzicie jest to dobre zagranie?
Moim zdaniem jeżeli cena miedzi utrzyma się przynajmniej w trendzie bocznym to czekają nas wzrosty - będę tutaj optymistą i jako cenę docelową ustawiłby w przypadku pokonania szczytów w zamknięciu poziom około 270-300zł licząc z wysokości fali.
A Wy jaką cenę uznalibyście za satysfakcjonującą do sprzedaży?

Na krótko można i zagrać a w dłuższym terminie ceny surowców raczej popłyną na południe.
OdpowiedzUsuńhttp://wyborcza.biz/biznes/1,100896,9887799,Kompletna_rewolucja_na_rynku_rzadkich_metali__Gigantyczne.html
OdpowiedzUsuńBAC daje 248zł - skąd wiedziałeś ?????
OdpowiedzUsuń